poniedziałek, 5 lipca 2010

Tokio

Wyglada na to, ze w Japonii nie zmarzne. Jest tu chyba ponad 30 stopni, a przez wielka wilgotnosc powietrza odczuwa sie ok 40 stopni Celsjusza. I ludzie rzeczywiscie uzywaja tych japonskich wachlarzy.

Jedna z pierwszych rzeczy, jakie rzucily mi sie w oczy to wielkosc domow. Sa absurdalnie male i postawione tak blisko siebie, ze miedzy domami znajdzie sie tylko miejsce na postawienie roweru.
A same rowery sa w Japonii bardzo popularne, od zwyklych miejskich do wymuskanych ostrych kol. Kierowcy traktuja rowerzystow z najwieksza atencja i absolutnie nigdy nie wymuszaja pierwszenstwa. Sami rowerzysci jezdza natomiast dosc kreatywnie, nie przywiazujac wiekszej wagi do ruchu lewostronnego, czy kolorow swiatel na skrzyzowaniach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz