poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Pod Etną

Przedpołudnie spędziłem wciąż jeszcze w Palermo, natomiast potem udałem się pociągiem do położonego na wzgorzu miasta Taormina. To ponoć znany miejscowy kurort, a zarazem drugie (po Erice) czyste i zadbane miasto na Sycylii, które odwiedziłem. Namiot rozbilem u podnóży Etny, ale jako, że już ciemno, a ostatnie noce są bezksiezycowe, to widziałem jedynie zarys wulkanu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz