wtorek, 9 kwietnia 2013

Etna

Dzisiaj wjechalem na Etnę, a przynajmniej na tyle na ile się dało - asfalt prowadzony jest do wysokości niecałych 2000 m. n.p.m. Niestety jest jeszcze zbyt zimno aby bez przygotowania wchodzić na Etnę, a w szczególności w szmacianych trampkach, w których tu jestem. Prognoza na dziś zakladala temperaturę 0 stopni na wysokości ok. 2400 m i silny wiatr, a wulkan ma 3340 m, wiec na szczycie był już spory mróz. Etna niedawno dawała o sobie znać, miejscowości na wschód od wierzchołka pokryte były warstwa popiołu wulkanicznego, a mieszkańcy robili miotlami porządki przed domami. Jutro będę zwiedzal Katanię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz