Dojechalem nad morze do Anzio a po drodze zahaczylem o Castel Gandolfo. Poza rezydencja papieska znajduje się tam jezioro powstałe przez zalanie krateru wulkanu (w zasadzie nie sprawdzałem tej informacji, ale wygląda ono tak jakby nie mogło powstać w inny sposob). A teraz będę kierował się w stronę Neapolu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz